This is a SEO version of KurierWL_1_2011. Click here to view full version
« Previous Page Table of Contents Next Page »W historii rodziny [Ewy Kuryluk] skupia się jak w soczewce wszyst-ko, co najważniejsze. Wielkie miłości, straszne choroby, szeroki gest, piękno koincydencji, rozmach i rozpacz, udręka i ekstaza, szepty i krzyki, czeski film, szwedzki stół. I wszystko to napisane jest najprostszym z możliwych języków, umyte w chłodnej wodzie gło-su osoby, która niejedno widziała, niejedno zna. Żadnej w tym nie ma czułostkowości z przeceny, żadnych dzierganych serwetek. Jest inkrustowana prawdziwymi fotografiami prawda... – pisała w re-cenzji dla magazynu „Lampa” Agnieszka Drotkiewicz. Pierwsze wydanie książki Ewy Kuryluk ukazało się bowiem przed siedmioma laty nakładem Wydawnictwa Książkowego „Twój Styl” i znalazło się wówczas w gronie finalistów literackiej nagrody Nike. Na kartach Goldiego autorka zaczęła opisywać osobistą historię kontynuowaną potem we Frascati . Głównym bohaterem powieści jest jej ojciec, Karol Kuryluk – minister kultury, a później prezes odznaczony medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Autorka opisuje wi-oczyma dziecka wydarzenia historyczne i obrazy z życia rodzinnego: wizytę Mo- suknię kupioną na przyjazd szacha czy spotkanie z pisarzem, którego dzieł nie ytał nikt w rodzinie, za to bardzo chętnie zjadał je tytułowy chomik, Goldi.
Witamy w świecie, w którym lalki wyrywa się głównie po to, żeby zaliczyć darmową monterkę na kwadracie. Prosta z pozoru opowieść o mocno rozrywkowym trybie życia trzech młodych ludzi uwodzi ję-zykową precyzją, celnością obserwacji i szyderczym poczuciem humoru. Autor (cieszynianin, rocznik 1973) zaprasza w podróż sentymentalną czy raczej: w podróż bez sentymentów, do miasta swojej młodości, Piczyna, który już nigdy nie będzie taki jak dawniej.
Debiut powieściowy Mirosława Gabrysia ma szansę stać się dużym wydarzeniem – według niektórych na miarę debiutu Jerzego Pilcha. Jedno jest pewne: łobu-zerska, natchniona i zabawna proza Ga-brysia sprawi, że niejeden z was wyruszy w miasto.
Kuryluk
2,90 zł
Kuryluk
Mirosław Gabryś
Zwłoki monterów idą w miasto
cena 34,90 zł
Mirosław
odznaczony medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Autorka opisuje wi-oczyma dziecka wydarzenia historyczne i obrazy z życia rodzinnego: wizytę Mo- suknię kupioną na przyjazd szacha czy spotkanie z pisarzem, którego dzieł nie ytał nikt w rodzinie, za to bardzo chętnie zjadał je tytułowy chomik, Goldi.
Kuryluk
2,90 zł
Kuryluk
Ostrość widzenia
siążka jednego z najbardziej cenionych polskich pisarzy młodego pokolenia – Mikołaja Ło-zińskiego to historia trzech pokoleń jego rodziny.
in Baniak: Od ukazania się Reisefieber mija pięć Długo kazał pan czytelnikom czekać na swoją dru-wieść. Dlaczego?
łaj Łoziński: Tak wyszło – tyle czasu zabrało mi pi-. Starałem się napisać Książkę najlepiej, jak umiem.
wpływ na czas miał temat. Książka opowiada ech pokoleniach pańskiej rodziny. Pisanie o bli-h do łatwych zadań nie należy...
żka nie jest dosłowną historią mojej rodziny. Ale nią inspirowana. Myślę, że każdy już na starcie chodzi na świat z bagażem doświadczeń rodziców adków. A potem z czasem dochodzą jeszcze jego ne przeżycia. I robi się coraz ciężej. Dlatego po-wiłem zajrzeć do tych bagaży – zobaczyć, co jest odku i czy jest coś, czego mogę się pozbyć, żeby mi lżej iść dalej.
eść zbudowana jest w ciekawy sposób – są tu mię-nnymi krótkie rozdziały, zawierające wypowie-ana rodziców i brata. Z tych fragmentów wynika,
że pana bliscy doskonale wiedzieli, iż pisze pan wła-śnie o nich. W pisanie Książki zaangażowana była cała rodzina?
Kiedy zacząłem pisać, rodzina bardzo się ucieszyła. Wszyscy chętnie mi opowiadali rodzinne historie, przy-nosili zdjęcia, dokumenty, pamiątki, radzili, o czym pi-sać. Ale z czasem to się zmieniło. Po przeczytaniu paru fragmentów powiedzieli, że stałem się niebezpieczny. Że trzeba przy mnie uważać na to, co się mówi. Pró-bowali mnie cenzurować – mówili, o czym mam nie pi-sać. I właśnie to, o czym mam nie pisać, postanowiłem umieścić w Książce jako jej warstwę współczesną.
Dużą rolę w pańskiej opowieści odgrywają przedmio-ty. To w nich zapisane są ulotne wrażenia i uczucia. Szuflada, ekspres do kawy kupiony przez mamę, te-lefon dziadka i ojca. Przedmioty i rodzinne pamiątki pomagały w pisaniu?
Od początku nie miałem ambicji napisania klasycznej sagi. Chciałem opowiedzieć rodzinną historię za pomo-cą związanych z nią przedmiotów. Postanowiłem tak zrobić, ponieważ w polsko-żydowskich rodzinach siłą rzeczy nie ma kontynuacji przedmiotów. Nie ma cen-nych obrazów, rodzinnych zastaw stołowych, szabel na ścianach, które przechodziłyby z pokolenia na poko-lenie. Wojnę przeżyły tylko najzwyczajniejsze przedmio-ty np. okulary czy klucze. Tytuł każdego z rozdziałów to nazwa jednego przedmiotu. A kiedy skończyłem pi-sać całość, zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę książ-ka też stanie się przedmiotem rodzinnym – takim jak te, które w niej opisuję. I dlatego nazwałem ją Książka .
Mikołaj Łoziński
Książka
cena 32,90 zł
Mikołaj Łoziński
Książka
cena
5 bezpłatna infolinia 800 42 10 40 www.wydawnictwoliterackie.pl
This is a SEO version of KurierWL_1_2011. Click here to view full version
« Previous Page Table of Contents Next Page »